Google
Twoja wyszukiwarka

poniedziałek, 15 października 2007

Jak poprawić swój sen


Sen jest wbrew pozorom jednym z najistotniejszych czynników wpływających na nasze samopoczucie, warto więc zadbać o to abyśmy byli rano wypoczęci, jak to osiągnąć?
Niedawno opublikowane wyniki badań wskazują, że ponad połowa z nas ma problemy ze snem. Średnio ludzie potrzebują około 7,5 do 8,5 godzin snu w nocy, ale nie ma żadnej określonej normy dla żadnej z grup wiekowych. Jeśli jesteś śpiący w trakcie dnia, lub pozostajesz długo w łóżku w trakcie weekendu najprawdopodobniej nie masz wystarczającej ilości snu (lub odpowiedniej jego jakości).
Alkohol. Wieczorny drink czy piwko po ciężkim dniu pracy mogą pomóc Ci się rozluźnić, ale mogą Cię również pobudzić, ponieważ nasz organizm w procesie wydalania alkoholu wytwarza stymulujące nas substancje. Dodatkowo rozluźnia mięśnie, co zwiększa prawdopodobieństwo chrapania, co doprowadza do nie dającego wypoczynku snu. Nie wspominając już o samopoczuciu rano po poważniejszym zabalowaniu. Wykazano naukowo pozytywny wpływ na zdrowie spożywania czerwonego wina, w związku z zawartymi w nim polifenolami wpływa na nasz organizm przeciwmiażdżycowo oraz prawdopodobnie zmniejsza ryzyko niektórych nowotworów przez zwalczanie wolnych rodników. Ale nie jest to tak, że im więcej tym lepiej, najbardziej korzystne działanie przynosi wypicie jednej (sic!) lampki czerwonego wina dziennie, np. wieczorem do kolacji. Spożywania innych rodzajów i innych ilości alkoholu do zdrowych nie należy.
Papierosy. Oto kolejny powód dla którego warto rzucić palenie, wpływa ono bardzo negatywnie na Twój sen. Nikotyna zawarta w papierosach jest jednym z najsilniejszych uwalniaczy adrenaliny, co sprawia, że jesteś pobudzony i utrudnia zaśnięcie. Dodatkowo palenie powoduje obrzęk śluzówki wyścielającej drogi oddechowe, co utrudnia przepływ powietrza, mogąc również powodować chrapanie.
Kawa. Czy koniecznie potrzebujesz kawy lub kofeiny w innej postaci aby czuć się pobudzonym wieczorem? Nawet niewielki ilości kofeiny mogą mieć wpływ na jakość naszego snu. Postaraj się ograniczyć picie tego typu napojów po kolacji, z pewnością dużo łatwiej będzie zasnąć.
Jedzenie. Twój układ pokarmowy lubi iść spać wcześnie, około godziny 19. W związku z tym powinieneś jeść lekko wieczorem i spożywać swój największy posiłek w środku dnia zamiast wieczorem. Ciężkie posiłki, bogate w nasycone tłuszcze i mięso sprawiają sporo wysiłku dla naszych jelit. Najlepszy jest lekki posiłek z ryżem, jakieś warzywa gotowane na parze czy jogurt. Unikaj jedzenia bogatego w tłuszcze nasycone, ponieważ podnoszą one kwaśność żołądka i często przerywają sen.
Chrapanie. Często nasila się wraz z wiekiem, ale może być również oznaką choroby nazywanej Zespołem Bezdechu Śródsennego??? Powstaje on gdy drogi oddechowe blokują się, co sprawia, że przestajesz oddychać i doprowadza do wybudzenia. Jest to często nierozpoznawalna choroba zaczynająca się zazwyczaj ok. 40 roku życia. Porozmawiaj ze swoim lekarzem rodzinnym jeśli podejrzewasz ją u siebie lub partnera.
Melatonina. Zapewne większość z was słyszała o jej wpływie na sen. Jest to hormon produkowany przez szyszynkę (niewielki gruczoł znajdujący się w mózgowiu) mający pozytywny wpływ na proces snu i naturalnie uwalniany do krwioobiegu gdy jest ciemno. W związku z tym wskoczenie do łóżka zaraz po wyłączeniu jasnego światła lub oglądaniu telewizji może sprawić, że zaśnięcie nie będzie takie proste. Poświęć trochę czasu na relaks w przygaszonym świetle przed pójściem spać, wyłącz światła zaraz po tym jak wskoczysz do łóżka. Ważne również jest by pomieszczenie, którym śpisz było ciemne, ciche i nie za gorące.
Oczywiście można przyjmować melatoninę w tabletkach, ale uważam, że znacznie lepiej zwiększyć jej wydzielanie w sposób naturalny.
Wysiłek fizyczny. Regularne ćwiczenia fizyczne przyczyniają się niewątpliwie do poprawy zdrowia, jednak wykonywane późnym wieczorem mogą Cię rozbudzić i utrudnić zaśnięcie. Regularny wysiłek o wcześniejszej porze ułatwia jednak zaśnięcie i poprawia jakość snu.
Nawyki. Postaraj się kłaść do łóżka a zwłaszcza wstawać o tej samej godzinie codziennie rano, również w weekendy. Pozostaw sobie troszeczkę czasu na zrelaksowanie się, może być trudno zasnąć zaraz po zakończeniu jakiejś stresującej pracy czy rozmowy. Wieczorna kąpiel czy słuchanie kojącej muzyki może bardzo pomóc w zaśnięciu. Jeżeli jakieś stresujące myśli chodzą Ci po głowie – zapisz je, i pamiętaj, że każdy problem przynosi ze sobą środki pomagające w jego rozwiązaniu. Możesz stosować jakiś określony rytuał przed położeniem się spać – jak czytanie, modlitwa czy posprzątanie biurka; jeżeli będziesz robić to codziennie przed snem, zasypianie na zasadzie odruchu warunkowego będzie stawać się łatwiejsze. Używaj łóżka wyłącznie do spania i miłości, nie czytaj w nim, nie oglądaj telewizji, nie wypełniaj żadnych papierów, nawet jeśli masz laptopa postaraj, się nie używać go w łóżku.
Przebudzenie. Jeśli przebudzisz się w nocy nie przewracaj się z boku na bok, wstań, idź do toalety, poczytaj w przygaszonym świetle dopóki znowu nie zrobisz się śpiący. Po przebudzeniu rano: wstań z łóżka, zaświeć światło i zacznij coś robić, zamiast wylegiwać się w nim i dawać sobie kolejne 10 minut, nawet kolejne pół godziny nie sprawi, że będziesz bardziej wypoczęty niż jesteś.

69 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Witaj... Potrzebuję porady. Moją zmorą są przeziębienia, które występują niezwykle rzadko, ale jak już się przydarzy, to katar trwa w nieskończoność. Staram się nie używać kropli, bo jakiś czas temu uzależniłam sie od nich i przez rok nie mogłam sobie dać rady, wtedy też nic nie czułam. No i teraz problem powrócił: od 2 miesięcy mam załadowane zatoki i absolutny brak węchu...koszmar! jestem bardzo olfaktoryczna i ta przypadłość jest nie do zniesienia. proszę o pomoc...

Wiktor (victor) pisze...

witam. jezeli twoje przeziebienia bardzo sie przewlekaja moga byc tego 2 podstawowe przyczyny. masz obnizona odpornosc, moze to byc czesciowo wrodzone, ale zalezy rowniez bardzo od naszego ogolnego stanu zdrowia (zdrowe odzywianie, regularny wysilek fizyczny i malo stresow pomaga). moze to rowniez wynikac z jakichs anomalii w budowie zatok/jamy nosowej np. skrzywionej przegrody nosa. jezeli ogolnie trzymasz sie zdrowo i tylko ten katar sie tak przewleka to warto skonsultowac sie z laryngologiem. p.s. ja kiedys czesto sie przeziebialem, nigdy powaznie i na dluzej ale czesto i od kiedy zaczalem bardziej dbac o swoje zdrowie (odzywianie, sen, sport, relaksacja) jest pod tym wzgledem znacznie lepiej. zdrowie i choroba to nie dwa przeciwstawne stany, jest to czesto cos w rodzaju kontinuum, od bardzo zdrowy, przez mniej zdrowy do chory itd. tak ja to przynajmniej postrzegam. pzdr

Marchewka pisze...

Witam. Mam 23 lata dziś zdarzyło mi się coś dziwnego. Siedziałam w pracy i rozwiązywałam krzyżówkę, nagle nie potrafiłam przeczytać ani jednego słowa. Nie umiałam poskładać literek w wyraz. Nie mogłam sobie też przypomniec jak mówi się na niektóre rzeczy, nie umiałam ich nazwać. Zauważyłam też że mam ograniczone pole widzenia. Na ok 10 min zdrętwiała mi prawa strona twarzy i język. Zdrętwiała mi też prawa ręka i nie odczuwałam w niej bólu kiedy się po niej szczypałam. Jednak po ok 30 min objawy zaczęły ustępować i wszystko wróciło do normy. Wcześniej raz zdarzyła mi się podobna sytuacja, jednak wtedy miałam problem tylko z czytaniem i nazywaniem rzeczy. Co się ze mną dzieje? Czy to może być coś poważnego? Proszę o pomoc!

Anonimowy pisze...

Witam, mam 13-letnią córkę.4 tygodnie temu zaczął ją męczyć kaszel krtaniowy (szczekający kaszel). Zażywała antybiotyki (2), serię leków przeciwkaszlowych,przeciwalergiczny lek,zastrzyki i leki na sterydach oraz inhalacje.Niestety nic nie pomogło,nawet zaszkodziło, bo od tego wszystkiego stworzył się grzyb w gardle, ale już go zwalczyliśmy.To wszystko osłabiło córkę i parę razy zemdlała w ostatnich dniach.A kaszel jest dalej i to bardzo uporczywy, przerwy między jednym kaszlnięciem, a drugim nie przekraczają 10 minut, więc córka się okropnie męczy.W nocy trochę mniej.Nie wiemy co już z tym robić, więc prosimy o poradę.

Wiktor (victor) pisze...

droga marchewko. objawy ktorych doswiadczasz sa rzeczywiscie dosyc dziwne. wydaje mi sie iz mogloby to powstawac w wyniku przejsciowych incydentow niedokrwiennych w mozgu (nazywanych z angielskiego skrotem TIA) troche dziwne ze w tak mlodym wieku cos takiego by wystepowalo, ale mozliwe. jezeli jest to to co mysle to jest to mniej wiecej cos w rodzaju przejsciowego udaru i moze byc dosyc niebezpieczne jezeli rozwinie sie w dokonany udar niedokrwienny. wskazana bylaby konsultacja z neurologiem. byc moze Twoje objawy nie maja takiego pochodzenia, jednak nie widze dla nich rozsadniejszego uzasadnienie. pzdr

Patrycja pisze...

Witam. Bardzo prosze polecic mi jakas dobra prywatna przychodnie we Wroclawiu, glownie chodzi mi o dobrego urologa i ginekologa.!!!Pozdrawiam

Wiktor (victor) pisze...

droga patrycjo. wydaje mi sie ze nie powinienem podawac tutaj publicznie tego typu danych jak czyjes nazwiska. prosze wiec napisz mi maila na freemedicaladvisor@gmail.com i odpowiem Ci w nim. co do ginekologa to dobrze by bylo po prostu poradzic sie jakiejs kolezanki. pzdr

Wiktor (victor) pisze...

drogi anonimie. jakos przeoczylem Twoje pytanie, przepraszam. mysle ze dokladne stosowanie sie do zalecen lekarskich najlepiej przysluzy sie corce. warto aby pila sporo plynow, pomoc moga przyniesc tez lagdzace inhalacje i nawilzenie powietrza. jezeli stosowane leki przeciwkaszlowe nie odnosza zadnego skutku prosze sprobowac jakichs innych. warto pamietac ze jakis czas temu na tego typu choroby ludzie zwyczajnie umierali, a corka zapewne niedlugo z tego wyjdzie. pzdr

Anonimowy pisze...

Witam... mam trochę inny problem ale w związany ze snem.Nie chodzi o to że źle sypiam tylko o to co dzieje się ze mną podczas snu:/ Już nieraz podczas spania miałam takie uczucie jakby mi jakiś prąd przeszedł przez głowę. Wczoraj obudziłam się bo poczułam jakby mnie ktoś z całej siły uderzył w twarz chociaż nikogo nie było:/ Poza tym czasem mam wrażenie jakbym chciała się obudzić a nie mogę... tak jakbym miała zaraz umrzeć:/... i to nie jest sen. Co jest ze mną nie tak:(?

Anonimowy pisze...

Dodam jeszcze że wstydzę się iść z tym problemem do lekarza dlatego bardzo proszę o odpowiedź

Wiktor (victor) pisze...

witam anonimie. opisywane przez Ciebie zjawiska mógłbym wytłumaczyć dwoma sprawami. 1. być może przeżywasz omamy okołosenne (hipnagogiczne/hipnopompiczne), które towarzysza kazdemu z nas i sa jak najbardziej prawidlowe lub 2. masz nietypowe objawy padaczkowe. aby wykluczyc epilepsje nalezaloby sie skonsultowac z neurologiem (chociazby po to aby wykonac EEG) ale mi wydaje sie ze duzo bardziej prawdopodobne saw Twoim przypadku omamy okołosenne. pzdr

Viga pisze...

Wiktorze,
Mam problem cierpię na bezsenność.Boli mnie głowa, widzę cienie przed oczami, a czasami miewam gorączkę. Nie wiem co mam robić.Często zarywałam noce na naukę, bo studiuję.Noszę dużo kolczyków na uszach i języku.Czy to może mieć jakiś wpływ na mój stan zdrowia.

Wiktor (victor) pisze...

droga vigo. widze że trapi Cię sporo zmartwień, ale jakos po kolei odpowiem. bezsennosc - moze ja powodowac wiele rzeczy, sproboj zastosowac sie do porad w artykule, jak to nie pomoze to pomyslimy dalej. tzw zycie studenckie tzn imprezy na przemian z duza iloscia kawy i nauki sprzyjaja niestety bezsennosci. sporo moze pomoc zwyczajne uzupelnienie magnezu, najlepiej w preparatach zawierajacych tez witamine b6 (nawzajem poprawiaja swoje wchlanianie). bole glowy moga wynikac z tego samego co bezsennosc jak i z niej samej. cienie przed oczyma? na czym to dokladnie polega? kolczyki owszem moga miec wplyw na twoj stan zdrowia, zalezy to przede wszystkim od materialow z jakich zostaly wykonane oraz warunkow w jakich zostaly "umieszczone w Twoim ciele", bo kolczyki zrobione gdzies na squacie w srednich warunkach higienicznych mogly przyczynic sie do infekcji organizmu, nawet wykonane w porzadnym salonie nie eliminuja calkowicie takiego ryzyka (np. infekcje wirusami zapalenia watroby), dodatkowo trzeba pamietac ze jest to zawsze dla Twojego organizmu jakies cialo obce i roznie moze na takowe reagowac. wydaje mi sie ze ogolne poprawienie Twojego stanu zdrowia (sen, dieta, ograniczenie uzywek) sprawi ze bedziesz sie czula lepiej, ale o tym kazdy z nas decyduje sam. jezeli te cienie przed oczyma sa czeste i niepokojace warto byloby wybrac sie do lekarza w celu dokladniejszej konsultacji, jednakze moga one po prostu wynikac z Twojej slabej ogolnej kondycji zdrowotnej. pzdr

Anonimowy pisze...

Witam. Potrzebuję pilnie porady odnośnie mojej 5 letniej córki. Od dwóch miesięcy chrapie w nocy - po przeziębieniu jej tak zostało.Byłam u laryngologa ale jestem trochę roszczarowana ponieważ dał jej do noska areozol i zawiesinke. Stwierdził , że to najprawdopodobniej trzeci migdał niec więcej mi nie powiedział co dalej robić. Chcę zaznaczyć, że ona jest alergikiem pokarmowym ma skazę. Odnośnie trzeciego migdałka słyszałam badzo wiele opinii i nie wiem co mam dalej robić . Bardzo proszę o poradę .

Wiktor (victor) pisze...

droga agato. nie wiem dlaczego oczekujesz ode mnie wiecej niz od lekarza laryngologa, ktory zbadal Twoja corke. jezeli przepisane srodki nie przyniosa poprawy mozna pomyslec nad jakimis bardziej agresywnymi metodami leczenia, ale pozwol sprobowac zadzialac przepisanym lekom. pzdr

Anonimowy pisze...

Witam! Mam 56 lat. Ostatnio, od około 2 miesięcy mam duże problemy z zaśnięciem. Kładę się spać dość regularnie około 23,00 godz. – senna i... mija pół godziny, 1 , 2, 3-cia i nie mogę usnąć. Po miesiącu lekarz endokrynolog przepisał mi tabletki nasenne- Sanval. Po nich usypiam dobrze, ale nie chcę się uzależniać i ciągle próbuję usnąć bez pastylek, niestety bez efektu. Z reguły – około godziny 3,00 –ciej 4-tej nad ranem pasuję i łykam Sanval. Oprócz tego dokucza mi tępy, niezbyt mocny ból głowy, towarzyszy uczucie ściskania, „rozsadzania” jakby się nosiło „ ciasny kask na głowie”. Czuję , jakbym miała zatyczki w uszach ,podobne uczucie jak przy starcie samolotu .Aha, od 1,5 roku zdiagnozowano u mnie cukrzycę pierwszego typu jestem leczona insuliną, od kilku lat choruję na przewlekłe zapalenie tarczycy – przyjmuję Letrox100. Być może te schorzenia mają wpływ na w/opisane kłopoty ze spaniem i głową. Aby wyeliminować ew.choroby o podłożu neurologicznym myślę o wykonaniu EEG. Czy takie badanie wystarczyłoby, czy należałoby dokonać dokładniejsze badania? Będę wdzięczna za odpowiedź.

Wiktor (victor) pisze...

drogi anonimie. wydaje mi sie, ze twoje problemy ze snem wynikaja z nieustabilizowanej tarczycy. tymczasowo mozesz stosowac opisywane przeze mnie sposoby i przepisane tabletki (nie sa to te silnie uzalezniajace nasenne) warto tez abys wspomniala lekarzowi endokrynologowi, aby ewentualnie skorygowal dawke leku. eeg nie warto robic, wnosi ono informacje wylacznie w diagnostyce padaczki, nie jest uniwersalnym skanem funkcjonowania mozgu czy cos takiego, jesli chcesz konsultacji neurologicznej, to zwykle badanie neurologiczne przy uzyciu mlotka pozwoli ocenic znacznie wiecej. pzdr

Unknown pisze...

Witaj, potrzebuję porady!!!
Moja 79-letnia babcia od trzech lat ma problemy z ciśnieniem. Jest pod stałą opieką kardiologa i już dwa lata jest wszystko w najlepszym porządku przy przyjmowanych przez nią lekach. Regularnie bada też cukier i zazwyczaj ma w górnej normie. W ostatnim tygodniu zachorowała i z powodu zapalenia płuc została przyjęta do szpitala. Nagle wzrosło jej ciśnienie - 220-90, 200-70, i cukier 220, 230. W szpitalu mieli problemy, żeby to unormować. Niestety dzisiejszej nocy dostała wylewu. Leży teraz ze sparaliżowaną prawą stroną ciała i nie mówi tylko "bełkota".Jest świadoma w pełni tego co się dzieje i nie chce żyć. Próbuje sobie wyrwać kroplówkę....
Jednakże z drugiej strony, w nerwach na swoją niemoc zdołała powiedzieć dwa słowa, choć nie do końca wyraźnie. Również chętnie je - karmiona strzykawką, z której ssie. I często pije.
Problemem jest to, że lekarz powiedział, że nie daje babci żadnych szans na poprawę aktualnego stanu i że do końca życia tak już będzie. proszę powiedzieć mi, czy babci można jakoś pomóc? Zrobimy wszystko, żeby choć minimalnie poprawić jej stan zdrowia!!!

Wiktor (victor) pisze...

droga aniu. przy naglym zachorowaniu pogarszaja sie rozne parametry (jak cisnienie i cukier) w zwiazku z zaburzeniem panujacej wczesniej rownowagi. niestety to tez przyczynilo sie do powstania udaru krwotocznego. stan zdrowia po udarze zazwyczaj stopniowo sie poprawia, byc moze jednak w przypadku Twojej babci zaszly juz tak powazne zmiany, ze niezbyt wiele moze sie poprawic. stopnia rehabilitacji po udarze nigdy nie da sie przewidziec, wierze tez ze lekarze robia wszystko co jest w ich mocy aby pomoc. niestety Ty i twoi bliscy nie jestescie w sensie medycznym w stanie za wiele pomoc, z pewnoscia mozecie jednak wspierac babcie duchowo. pzdr

Unknown pisze...

Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź i okruchy nadziei :) To dla nas bardzo dużo! A babcia dzisiaj już lepiej wygląda :)
Pozdrawiam serdecznie!

Anonimowy pisze...

Od ok. 4 miesięcy nie mam miesiączki teraz doszły do tego ostre bóle po prawej stronie w dole brzucha, przypominają kłucie i występują, co jakiś czas, mam też powiększony prawy jajnik do tego czuję się osłabiona i senna, często kręci mi się w głowie i nie mogę utrzymać równowagi. Mam 17 lat i nie wiem, co może być przyczyną tego, co się dzieje. Boję się iść do lekarza. Proszę o pomoc

Wiktor (victor) pisze...

droga 17-latko. najbardziej prawdopodobne sa trzy przyczyny: 1.jestes w ciazy, sama najlepiej wiesz na ile jest to mozliwe. 2.zbytnio sie odchudzasz i twoja miesiaczka ulegla zatrzymaniu. 3. masz jakies zaburzenia hormonalne, doprowadzajace do takich objawow. niezaleznie od tego co jest przyczyna zalecam pilna wizyte u lekarza, gdyz moga to byc rzeczy potencjalnie niebezpieczne. pzdr

Anonimowy pisze...

Mam na imię Sara i mam 14 lat. Wczorajszej nocy mój 10- letni brat obudził się z okropnym bólem nogi (górnej części uda)i gorączką 38 stopni. Rano objawy nie ustąpiły, gorączka się znacznie powiększyła (40 stopni)i nawet raz wymiotował. Rodzice właśnie zawieźli go do szpitala. Czy to może być wyrostek robaczkowy???
Prosze mi pomóc, on dużo choruje, ostatnio chorował na sepse (posocznice) i od tego czasu ma osłabiony organizm i podwyższony cukier. Błagam o pomoc!

Wiktor (victor) pisze...

droga saro. zapalenie wyrostka robaczkowego typowo objawia sie bolem brzucha po prawej stronie. jesli mial ostatnio sepse to jego organizm moze byc oslabiony i bardziej podatny na inne choroby, ale nie jestem Ci w stanie odpowiedziec na to co dzieje sie teraz. pzdr i wszystkiego dobrego

Yoanna21 pisze...

Witam Panie Doktorze,

Jestem w 15 tc. Jest to moja pierwsza ciąża. Od pewnego czasu pojawiły się u mnie ostre bóle krzyża. Ból osiaga największe nasilenie w nocy co nie pozwala mi spać. Pani doktor, która prowadzi moją ciąże zaniepokoiła się i przepisała mi duphaston 2*1 tabl. oraz Nospę na noc. Leki mam brać do następnej wizyty, którą mam wyznaczoną za miesiąc. Czy przyjmowanie Duphasonu jest w tej sytuacji konieczne, skoro nie mam innych dolegliwości, a badanie ginekologiczne również wyszło dobrze? Dodam, że 2 tygodnie temu miałam robione USG. Badanie wykazało, że łozysko układa się w niespecyficzny sposób i może to świdczyć o rozwijającym się mięśniaku. Jednak USG kontrolne mam wyznaczone również za miesiąc. Czy mięśniaki w ciąży to coś groźnego?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Anonimowy pisze...

Witam Panie Doktorze...
Jakiś czas temu pojawiły się u mnie dodatkow skurcze serca, ekg, usg wszystko wyszło ok a lekarz stwierdził, że jest to spowodowane nerwicą. Kiedy się pojawiły przerwałam naklejanie plastrów evra wystraszona troszkę faktem, że to może one coś takiego wywołują. Plastry brałam przez ponad 1,5 roku i tak mówiąc szczerze nigdy nie pojawiały się żadne skutki uboczne. Lekarz pierwszego kontaktu stwierdził, że plastry raczej nie są powodem pojawienia się skurczy dodatkowych. Ja natomiast zastanawiam się czy mogę do nich wrócić. I jakie ma Pan zdanie na temat tego typu antykoncepcji hormonalnej. Czy rzeczywiście można je uznać za lepsze od tabletek. Niestety zdania lekarzy są podzielone. i tak z ciekawości pytam co Pan o tym myśli:)

Wiktor (victor) pisze...

droga asiu. leki został Ci przepisane przez lekarkę, która Cię zna i badała więc uważam, iż powinnaś kontynuować ich przyjmowanie. mięśniak może stanowić komplikację, np mechaniczną blokadę w zależności od jego wielkości i położenia. pzdr

Wiktor (victor) pisze...

droga anonimie. watpie aby skurcze mialy jakis zwiazek z antykoncepcja. nie mam dostepu do szeroko zakrojonych badan, slyszalem jednak o nieco mniejszej skutecznosci plastow w stosunku do tabletek. ich wygoda i lagodniejszy wplyw na watrobe sa z pewnoscia plusem, cena minusem. kazdy musi wybrac sam. pzdr

Anonimowy pisze...

A czy nie jest troszkę tak, że plastry są jednak mniej przebadane niż tabletki, które funkcjonują w użyciu już tyle lat?? I, że może się okazac, że mimo wszystko do organizmu tą drogą dostaje się wiecej hormonów, i są przez to bardziej szkodliwe. Zastanawia mnie jaka jest ogólnie opinia co do plastrów ze strony lekarzy. Bardziej na tak czy bardziej na nie. Bo ja spotkałam się z różnymi zdaniami. I czy cena jest jedynym minusem przy zestawieniu tabletek i plastrów...

Anonimowy pisze...

Czytałam, że plastry przez to, że hormony dostają się bezpośrednio do obiegu bardziej narażają na udary, zawały itd. Zastanawia mnie to... takie moje obawy:)

Wiktor (victor) pisze...

droga anonimie. fakt, plastry sa w uzyciu krocej, jednak aby byc dopuszczone do uzytku musialy byc wczesniej porzadnie przebadane, zreszta jest to ten sam lek tylko w innej formie (pewnie mozna by tez zrobic czopki antykoncepcyjne) ;) moim zdaniem przez to, ze omijamy eekt pierwszego przejscia w krazeniu watrobowym dawka hormonow droga plastra jest bardziej przewidywalna. i raczej dawki zostaly dobrane w ten sposob, aby otrzymac okreslone stezenie hormonu we krwi. jest opisana odrobine mniejsza skutecznosc, wiec jesli cos to dawka hormonow jest mniejsza. nie wydaje mi sie, aby czestosc incydentow naczyniowych (zakrzepy i udary) byla wieksza przy plastrach, nie znam jednak zadnych badan na ten temat. nie odpowiem Ci na tak czy na nie, bo tutaj tak jak czesto w medycynie -to zależy... pzdr

Anonimowy pisze...

Witam. Bardzo cieszę się z tego, że jeszcze są lekarze, prawdziwiw... Borykam się z nieustającą chęcią spania... Od kilku tygodni wiem, że cierpię na niedoczynność tarczycy i hipoglikemię czynnościową, jednak nie radzę sobie z jej skutkami. Jestem uczestnikiem kursu na prawo jazdy i nie jestem pewna, czy powinnam kierować pojazdami. Proszę o pomoc...Beata

Wiktor (victor) pisze...

droga beato. czy w zwazku z twoja niedoczynnoscia podjeto jakies leczenie? chociazby suplementace l-tyroksyna? co rozumesz przez hipoglikemie czynnosciowa, jako wtorna do tarczycy? tutaj dzialania tymczasowe to przyjmowanie weglowodanow - chociazby coca-coli. zdolnosc do kierowania pojazdami zalezy d tego jakie nasilenie maja twe objawy. niedoczynnosc tarczycy leczy sie suplementacja hormonow tarczycy a poziom cukru mozna sprawdzic glukometrem i spozyc jakies cukry na jego podniesienie. warto abys wspomniala lekarzowi przed wydaniem prawa jazdy o swoich dolegliwosciach i o tym jak sobie z nimi radzisz, raczej bezwzglednym przeciwwskazaniem do prowadzenia pojazdow nie sa. pzdr

Anonimowy pisze...

Witam. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Na tarczycę zalecono Euthyrox, na drugą dolegliwość -pochodzenia "cukrzycowego" - glucophage 500 (2x1). W dzieciństwie przeszłam oparzenie popromienne na twarzy i od tego momentu miałam problemy z samopoczuciem...Pozdrawiam, Beata

Anonimowy pisze...

Potrzebuję porady ginekologicznej. Nie wiem, czy mogę się zwracać z tym tutaj, bo odnoszę wrażenie, że to raczej faceci szukają tu porad, przynajmniej najczęściej. Nie stać mnie na ginekologa, bo nie zarabiam, a nie mogę prosić o pieniądze rodziców, bo pomyślą, że z kimś spałam i czymś się zaraziłam, co nie jest prawdą. W ogóle nie jest możliwe, bym się od kogoś czymś zaraziła, ale mam to już od kilku miesięcy. Z początku myślałam, że mi się zdaje, potem, że to chwilowe i wkrótce przejdzie. Potem sama starałam się tego pozbyć. Nie wiem, co mi się stało i skąd mi się to wzięło, jako że jestem dziewicą. Na basen chodzę bardzo rzadko. Może mogłam się czymś zarazić w wannie od współlokatorek, ale to też mało prawdopodobne. Po prostu coś mnie swędzi w okolicach warg sromowych, czasem w okolicy odbytu. Oglądałam się trochę w lusterku i z początku nic nie zauważałam. Teraz obok warg sromowych mam lekkie zaczerwienienia idące wzdłuż nich, ale myślę, że są spowodowane drapaniem... To mnie nie swędzi cały czas, tylko w niektórych momentach, ale jak już swędzi, to tak, że nie mogę się powstrzymać od drapania (jeśli akurat jestem w WC), bo to na jakiś czas przynosi ulgę. Najbardziej swędzi mnie w jednym miejscu, tak bardziej z lewej strony. Dzisiaj zauważyłam tam mikroskopijną krosteczkę. To ona albo obszar wokół niej swędzi najbardziej. Nie wiem, co to jest. Przeczytałam wszystkie informacje o chorobach wenerycznych, jakie znalazłam w Internecie, ale nie miałam jak się czymś takim zarazić, a opisy objawów nie pasują. Nie mam tam żadnych wrzodów ani nic takiego. Dbam o higienę, więc to też nie od tego. Zaczynam się bać, bo nie wiem, co mi jest. Wszystko mi już do głowy przychodziło, że może jakieś świństwo mi tam wlazło i mnie ugryzło ;P itp., nawet rozważałam, czy to nie jakaś choroba odzwierzęca, bo mamy kota. Ale sama już nie wiem. Na początku miałam wrażenie, że jak się posmaruję Clotrimazolum, to pomaga, ale szybko to wrażenie znikło. Co ja mam robić?! Naprawdę nie mam jak i za co iść do ginekologa, a poza tym głupio mi. Nienawidzę chodzić do lekarza, a ginekologa się dodatkowo wstydzę. Więc błagam o jakąś pomoc. I o niewysyłanie mnie do lekarza bez dodatkowej porady.

Wiktor (victor) pisze...

droga beato. na pewno twoje zdrowie wymaga zoptymalizowania,dobrania wlasciwej dawki hormonow i radzenia sobie z hipoglikemiami. jednak wydaje mi sie, z jest to do opanowania i nie powinno byc przeciwwskazaniem do prowadzenia pojazdow. oparzenie raczej nie ma z tym zwiazku. pzdr

Wiktor (victor) pisze...

roga anonimie. jezeli clotrimazol przynosil ulge to sprobuj go stosowac przez dluzszy okres czasu, jakies dwa tygodnie, nawet po zniknieciu objawow. oczywiscie pochodzenie Twych dolegliwosci wcale nie musi byc infekcyjne, byc moze obserwowane zaczerwienienie wynika z drapania,a świąd, który odczuwasz, to już oddzielna historia, moze wynikac z miliona roznych rzeczy. drapanie, chociaz przynosi krotkotrwala ulge w dalszym efekcie tylko pogarsza cala sprawe, moglabys wiec sprobowac srodkow przecwswiadowych, np z mentolem. jak to jest w tej polsce, darmowych ginekologow juz nie ma? radze wizyte rowniez tam. pzdr

Anonimowy pisze...

Wiesz, szcerze mówiąc nie mam pojęcia, jak to jest z darmowymi ginekologami w tym kraju, ale jeśli są darmowi, to pewnie długo czeka się na wizytę. Mam 24 lata, ale chodzić po lekarzach nie lubię od dziecka. W dzieciństwie mialam nawet złamany obojczyk, o czym dowiedziałam się w kilka lat później przypadkiem, bo nigdy się nie przyznałam, że coś mnie boli, by mnie do lekarza nie zaprowadzono... ;p Wybacz, możesz myśleć, że jestem dziwadłem, ale tak już mam... Póki nie jestem umierająca, to do lekarza się nie wybieram. No ale wiem, że lekceważenie chorób "ginekologicznych" może być niebezpieczne. Zależy mi na tym, by mieć dzieci w przyszłości, więc nie chcę, by coś było nie tak. Postaram się zalecić do Twoich rad. Zapomniałam wtedy dodać, że ze śluzem jest chyba wszystko w porządku, tzn. nie wygląda i nie pachnie inaczej niż zwykle. Więc to chyba tylko jakaś dolegliwość skóry, mam nadzieję, że to nic poważnego i w końcu ustąpi. Jeśli przez dłuższy czas nic się nie zmieni, to chyba jednak pójdę do lekarza. Cieszę się, że trafiłam na tę stronę w Internecie, bo naprawdę nie wiedziałam, co robić. Dziękuję za wszystko. Pomysł z tymi poradami jest świetny, naprawdę. Przepraszam, że piszę o takich rzeczach przy temacie "Jak poprawić swój sen", bo to tak trochę nie pasuje... ;p Tak przy okazji - ze snem miewam problemy, ale jest to zwykle wynikiem stresu, gdzy się czymś przejmuję, choćby tylko podświadomie. Myślę, że w wielu przypadkach bezsenności ludzie nie mogą spać właśnie z powodu stresu... Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.

Wiktor (victor) pisze...

droga moniko. nawet jesli kolejki sa dlugie to jeli sie zapiszesz to w koncu doczekasz sie wizyty. pzdr

Anonimowy pisze...

(Andrzej)Witam .Potrzebuje porady.Mam 42 lata od pewnego czasu czuje sie czesto zmeczony,miewam nudnosci,skacze mi cisnienie(136/61;153/67;168/55;153/56)i przyspieszone tetno,brakuje mi powietrza imam wrazenie ze za chwile zemdleje.Prosze o odpowiedz,pozdrawiam.

Wiktor (victor) pisze...

drogi andrzeju. niestety twe problemy moga wynikac z wielu rzeczy i aby to rozstrzygnac trzeba pacjenta zbadac i wykonac rozne testy. mozesz tez probowac u wrozki ;) pzdr

Anonimowy pisze...

Dobry wieczór mam do pana takie pytanie 4 dni temu kochalam sie z chlopakiem i pekla nam prezerwatywa oprocz prezerwatyw stosuje rowniez globulki dopochwowe ( nie doszlismy do konca ) okres mialam 20 istopada przewaznie mam co 26 dni ale ostatni mialam z odstepem 40 dniowym chcialam sie dowiedziec czy moge byc w ciazy i po jakim czasie moge zrobic test ciazowy dziekuje z gory

Wiktor (victor) pisze...

droga anonimie. szansa na ciaze jest niewielka, jednak nigdy nie mozna jej calkowice wykluczyc, zwlaszcza jesli mialas ostatnio tak nieregularne okresy. test warto zrobic dopiero po dwoch tygodniach. pamietaj, ze zawsze jest jeszcze 72h na pigulke 'po'. pzdr

Wiktor (victor) pisze...

pytanie, ktore dostalem bezposrednio na maila i odpowiedz:
Szukałam po Internecie jakiegoś specjalisty, który zanim udam się do
lekarza (który i tak nie ma terminów) może mi podpowie w pewnych
kwestiach. Mogę? Będę wdzięczna...

Od dzieciństwa mam tzw. "paraliże senne". Jako lekarz wie Pan, co to
takiego, więc nie będę się rozwodzić... Chodzi o to, że od jakiś dwóch
lat się one nasiliły. Bywa, że są nawet dwie noce pod rząd. "Sny"
wydają się niezwykle realne. Bywa, że się nieco różnią od zwykłego
paraliżu, bo nic mnie nie boli (jak zazwyczaj), ale mam omamy, tzn.
widzę coś, czego właściwie nie ma, kiedy zasypiam (zazwyczaj jak zasnę
nagle, np. czytając książkę). Mam wrażenie po prostu, że ktoś do mnie
mówi.
Uchodzę za śpiocha, ile bym godzin nie przespała, zawsze będę śpiąca.
W dni szkolne śpię po najmniej 8h, mimo to budzę się z podkrążonymi
oczami.

Inny problem, również związany ze snem, to takie dziwne uczucie, kiedy
zasypiam - coś krótko mi się śni (np. że coś mi upada, albo ja sama
mam upaść) i wtedy budzę się, wystraszona i serce mocniej mi bije.
Wszystko się kręci. Niekiedy mam po prostu coś takiego, że jak
zasypiam dostaję gwałtownych drgawek, np. ręki i się wybudzam albo mam
wrażenie, że mnie ktoś uderzył. Dodam, że ostatnio usłyszałam, że
zrobiłam się nerwowa, wręcz nie do zniesienia. Mam dopiero 18 lat, nie
chciałabym już w tym wieku zostać przysłowioną zołzą...

Będę bardzo wdzięczna za poradę. To jest męczące...

droga julio.
prosilbym o zadawanie pytan na blogu tak by inni mogli skorzystac z odpowiedzi.
te nowe omamy ktorych doswiadczasz nie sa niczym nienormalnym - towarzysza zasypianiu i wybudzaniu sie.
wrazenie upadania moze byc zwiazane z nieregularnym biciem serca, sam mialem tego typu sny gdy bylem mlodszy i same ustapily, jesli beda sie nasilac warto przebadac czy serce bije regularnie, - najlepszy bylby dlugotrwaly zapis ekg, choc gdy nie ma innych objawow lekarze moga nie widziec do tego wskazan.
drgawki - moga to byc czesciowe napady epilepsji.
nie chodzi wylacznie o ilosc, ale glownie o jakosc snu, warto bys przeczytala moj artykuł o snie na blogu, gdy nie masz odpowiedniego snu mozesz robic sie bardziej nerwowa.
pzdr

Anonimowy pisze...

witam potrzebuje szybkiej odpowiedzi!!!w czerwcu dostalam dwa razy miesiaczke jest koniec lipca ja nie mam okresu w ostatnim czasie dostaje silnych boli brzucha...jest mi niedobrze mam temperature w nocy robilam test 2 razy ale wyszedl negatywnie co mi jest??

Wiktor (victor) pisze...

droga anonimie. nie da sie tego jednoznacznie rozstrzygnac, ale najbardziej prawdopodobna jest ciaza, pomimo negatywnego testu. pamietaj,ze test pozytywny staje sie dopiero po jakis czasie, a jego skutecznosc nie jest 100%. jesli twoj stan sie pogarsza, wybierz sie do lekarza na zbadanie, moze okazac sie, ze jest to cos zupelnie innego. pzdr

Anonimowy pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
Anonimowy pisze...

Witam, mam pewien problem z którym się juz gubię bo nie wiem co wlasciwie mi dolega. Otóż od pewnego, dłuższego czasu mam takie o to dolegliwosci: wzdecia, brzuch nadmuchany jak balon nawet po zjedzeniu malych porcji jedzenia, przykry zapach z ust (dbam o higiene jamy ustnej 2 x dziennie) i kiedy zjem cos niewlasciwego to czuje ze jest mi kwaśno w żołądku. Badanie USG, na ktorym bylam niedawno zdiagnozowalo ze zalega mi za duzo tresci pokarmowej w żolądku. Oprocz tego zadnych objawow nie mam, brzuch mnie nie boli, nie mam zaparc i problemow ze stolcem. Co to moze być?

Wiktor (victor) pisze...

drogi anonimie. opoznione oproznianie zoladka wymagaloby oddzielnych badan diagnostycznych, masz jakies inne choroby, np cukrzyca moze powodowac takie objawy. warto sprobowac obnizyc kwasnosc zoladka i to moze pomoc z Twoimi objawami. pzdr

Anonimowy pisze...

Panie Wiktorze, dziekuje za odpisanie na anonimowy komentarz, przedstawie sie-mama na imie Katarzyna.Pisze pan o badaniach diagnostycznych- ale jakie powinnam zrobic? a moze powinnam najpierw udac sie do lekarza internisty?Nie mam cukrzycy ani innych chorób, kiedys w dzieciństwie mialam reflux dróg moczowych (przedłużono mi moczowody) ale nie mam problemow z ukladem moczowym, wszystko jest ok co wykazalo nawet badanie USG. Chcialam dodac ze raz po raz swedzi mnie okolica odbytu i co jakis czas pojawia się na samej dziurce odbytowej taki jakby wrzód- wielkosci kobiecego kciuka jest miekkki wypelniony krwią ale nie boli mnie, tylko odczuwam jakies cieplo a jak poleje zimna woda ten "wrzod" to mam wrażenie że robi sie mniejszy.Sama nie wiem czy to hemoroidy czy wrzód odbytu??

Wiktor (victor) pisze...

droga katarzyno. refluks drog moczowych raczej nie ma tu znaczenia. badanie usg nie jest w stanie wykazac wszystkiego. jesli problemy nie ustepuja warto wybrac sie do lekarza. to co opisujesz w okolicy odbytu to raczej hemoroid, wrzod w jezyku medycznym oznacza uszkodzona powierzchnie, zaglebienie bardziej niz cos wystajacego, jesli to dalej Cie niepokoi tez warto by ktos to obejrzal. pzdr

Anonimowy pisze...

WITAJ POTRZEBUJE PORADY.KILKA RAZY W CZASIE DUZEGO STRESU DOSTAJE NAGLEGO ATAKU SERCA I CZUJE ZE ROBI MI SIE GORACO I SERCE WALI JAKBY MIALO MI WYSKOCZYC!PRZED ATAKIEM MAM WSTRET NA SILNE SWIATLO I TAZE DRAZNI MNIE DZWIEK!STALO MI SIE TAK CZTERY RAZY CZY TO NERWICA?JAK SOBIE RADZIC Z TAKIM ATAKIEM?MAM 35 LAT PRZESTALEM PALIC PAPIEROSY OD MIESIACA I UNIKAM ALKOHOLU A CO PIATEK PILEM ZAWSZE PARE PIWEK

Wiktor (victor) pisze...

drogi anonimie. bardzo mozliwe, ze jest to napad paniki, zaburzenie z kregu nerwic (zaburzen lékowych). najskuteczniejsze w takim przypadku sa techniki relakscyjne i psychoterapia, gdyz leki przynosza jedynie krotkotrwala poprawe. pzdr

Anonimowy pisze...

Witam! mam prawie 21 lat. Jakieś pół roku temu wyszłam za mąż. staramy się o dziecko ale niestety wciąż nic z tego. będąc u ginekologa powiedział on ze wszystko jest w porządku. tydzień temu oddawałam krew i miałam podwyższony poziom białych krwinek, następnie spytano mnie czy jestem w ciąży ,odpowiedziałam że nie. okres dostaję normalnie chociaż trwa ok 4 dni zamiast 6-7 . ale tak się zmieniło już przed ślubem. prosze o jakąś poradę czy powinnam zrobić jakieś badania w związku z tym że nie mogą zajść w ciążę? chciałabym zaznaczyć że w moim rejonie nie odpowiednich ginekologów którzy szczerze wykazują chęć pomocy, nic nie poradzają a ze względu na mój wiek słyszę tylko czy nie jestem za młoda i że trzeba zacząć współżyć żeby zajść w ciążę (jakbym o tym nie wiedziałą..) proszę o jakaś radę.

Wiktor (victor) pisze...

droga 21-latko. zazwyczaj badania nieplodnosci zaczyna sie robic przy braku ciazy po minimum rocznych staraniach 3-4 razy w tygodniu. jest to czesty problem i przyczyna w takim samym jest po stronie kobiety co mezczyzny. polecalbym dalsze staranie sie o ciaze i badanie przyczyn jesli nie bedzie efektow po kolejnych 6 miesiacach. mozecie w miedzyczasie zrobic badania na ilosc i zywotnosc plemnikow w nasieniu meza.
podwyzszone biale krwinki moga wynikac chociazby z infekcji, jest wiele przyczyn tego innych niz ciaza.
dlugosc trwania okresu moze sie zmieniac, nawet jesli zawsze byl dluzszy.
wierze, ze ginekolodzy w Twoim rejonie sa pomocni i zleca badania gdy nie bedzisz w stanie zajsc w ciaze dluzej. pzdr

Iza pisze...

Witam serdecznie.
W lipcu zauważyłam niewielkie wybrzuszenie nad prawą pachwiną, początkowo wydawało mi się, że może to być powiększony jajnik. W miarę upływu czasu guzek rósł, niewiele ale rósł. Dotykając to miejsce nie czułam bólu, było miękkie.
Od października zaczęło pobolewać mnie to miejsce, ból lekki i sporadyczny, nasilający się jedynie podczas menstruacji.
Z każdym jednak miesiącem odczuwam go silniej (ale także sporadyczne) i promieniuje w kierunku biodra. Podczas współżycia w pozycjach przy głębszej penetracji także odczuwam ból, niekiedy bardzo silny.

Zastanawiam się czy może być to coś poważnego? Czy to może być węzeł chłonny? Do jakiego lekarza się udać i jakie pomocnicze badania mogłabym zrobić?
Będę wdzięczna za każdą odpowiedź.
Pozdrawiam.

Wiktor (victor) pisze...

droga izo. owszem moglby to byc wezel chlonny, ale jesli bol nasila sie podczas menstruacji podejrzewam, ze moze to byc endometrioza. wybierz sie do ginekologa aby to wykluczyc, lub wczesniej do lekarza ogolnego aby to zbadal. pzdr

Anonimowy pisze...

Prosze mi pomóc co ja mam zrobic? Mieszkam wraz z mezem i dwojka malych dzieci u jego ciotki która wypala dziennie lekko jedna paczke papierosow i moje dzieci bez przerwy choruja.Prosilam blagalam nic nie pomaga to jest jej mieszkanie i ciągle mówi ze jej wolno.To juz jest nie do zniesienia w tym mieszkaniu ciagle jest dym nie ma czym oddychac zero swierzego powietrza.A wyprowadzic sie nie moge bo nie stac mnie na mieszkanie.Prosze napisac co mam robić juz brak mi sił walcze o zdrowie moich dzieci..

Wiktor (victor) pisze...

droga anonimie. nie jestem pewien jak ja moge pomoc, oczywiscie, ze dym nie jest zdrowy dla dzieci. pozostaje jedynie rozmowa z ciotka lub pomoca spoleczna aby znalezc alternatywne mieszkanie. pzdr

Anonimowy pisze...

Dzień dobry,
chciałabym zapytać jakie mogą być skutki ciągłego przerywania snu? U mnie w lokalu panuje hałas gdy zasypiam, w trakcie spania i rano, a że mam lekki sen, każde nawet skrzypnięcie drzwiami powoduje, że się przebudzam i jestem bardzo zdenerwowana.

Adam Samoraj pisze...

Witam mam problem z bezsenością poniewaz od jakiegos czasu nie potrafie zasnąć np teraz jak to pisze mija 19 godzina kiedy nie spie i czuje sie dobrze tzn nie chce mi sie spac, pracuje w nocy od 19 do 6 rano i jak wroce do domu to nie moge zasnąć zmuszam sie ale to nic nie daje tylko sie krece niewiem czym to jest spowodowane i co moge na to poradzic trwa to juz za długo bo juz prawie dwa miesiące rekord moj to 3 dni bez snu i w koncu kiedy zasnołem spałem tylko 5 godzin i dalej to samo kolejne kilkanascie godzin bez snu i tak codziennie od 2 miesiecy pomocy prosze o odp tu taj albo na emila sami143@o2.pl

Anonimowy pisze...

Witam.
Poszukuję rozwiązania bardzo poważnego problemu jaki spotkał moją Mamę.

Opiszę więc problem i bardzo proszę o udzielenie mi pomocnych informacji.

"W kręgosłupie piersiowym zmiany zwyrodnieniowe widoczne są pod
postacią dziobków kostnych obecnych na krawędziach trzonów, zwłaszcza
na szczycie kyfozy. Zwapnienie w krążku międzykręgowym na poziomie
TH11-TH12. Dyskopatia na poziomie L3-L4. Wyostrzenie krawędzi trzonów
o charterze spondylosis def. kość krzyżowa w położeniu poziomym."

Niesłychanie bolesne jest zwapnienie krążka międzykręgowego, które to
uniemożliwia
normalne funkcjonowanie bez bardzo silnych leków przeciwbólowych.
Mieszkamy w centrum Gdyni. Co możemy zrobić w tej sytuacji?

Nie ukrywam, że sprawa jest pilna, gdyż stan Mamy cały czas się pogarsza.
Będę wdzięczna za wszelką pomoc.

a pisze...

Witam,
mój problem dotyczy bezsenności, która utrzymuje się już około 3 miesiące. Mam 19 lat i jestem na studiach wieczorowych, nie muszę więc budzić się bardzo wcześnie rano, zawsze wieczorem zasłaniam więc okna roletami z nadzieją, że tym razem będę mogła dłużej pospać. Staram się przestrzegać wszystkich zasad higieny snu, nie jeść zbyt późno posiłków. Jestem dosyć aktywna fizycznie, kilka razy w tygodniu uprawiam różne sporty, zazwyczaj rano lub po południu. Nie chciałam wcześniej zażywać żadnych leków, gdyż myślałam, że może się stresuję studiami i ciągle w jakiś sposób starałam się "tłumaczyć" każdą kolejną noc. Kładłam się o różnych porach, wczesnych i późnych, zawsze jednak długo leżę zanim zasnę, a w nocy wielokrotnie się budzę i znów pojawia się ten sam problem. W rezultacie śpię ok. 4, może 5 godzin każdej nocy, skutki często odczuwam po południu, kiedy jestem na zajęciach więc nawet jeśli chciałabym to nie mam możliwości drzemki. Wczoraj pani w aptece sprzedała mi spox noc, zażyłam dwie kapsułki przed snem ale noc wyglądała bardzo podobnie. Gdy uczęszczałam do liceum nigdy nie miewałam podobnych problemów, a myślę że nie stresuję się bardziej niż np. w zeszłym roku przed maturą. Miałam wtedy nawet więcej obowiązków, wyjazd na studia wręcz mnie odprężył, gdyby nie ten problem ze snem. Nie mam problemów z depresją, jestem raczej optymistką tylko czasem już denerwuje mnie to popołudniowe zmęczenie.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

Chrapanie pisze...

Jestem ciekawy, jakie ma Pan zdanie na temat zabiegów chirurgicznych, których celem jest redukcja zjawiska chrapania. Warto zainteresować się tym tematem czy to tylko wyciąganie pieniędzy od naiwnych?

Anonimowy pisze...

Od paru dni dretwieje mi lewa reka.Czuasami dochodzi noga i prawa reka ale bardzo rzadko.Ta lewa reka mnie martwi.Boli od ramienia przeszywa ten bol do lopatki,nastepnie gdy naciskam lokiec i nadgarstek.Prosze o porade co to moze byc.Dziekuje

Anonimowy pisze...

Witam,
Mam 24 lata. Około 10 lat temu wykryto u mnie WZW typu B. Wszczepiono mi wirusa prawdopodobnie podczas wycięcia wyrostka. Podczas obecnych badań jest ona opisywana jako prawie niewykrywalna i lekarze twierdza, ze nie jestem wstanie nikogo zarazić, ale moja rodzina i tak została zaszczepiona.
Około 2 lat wstecz budziłam się nocami z ostrym bólem w prawym boku pod zebrami, nie mogłam złapać oddechu, czułam jakby moje płuco dotykało wątrobę. Po 3 tygodniach samo przeszło.
We wrześniu tego roku pojawiły się te same objawy, ale dochodzi do nudności, czasami wymiotuje po około 1 godzinie po posiłku. Na początku w ogóle czułam każdy jeden narząd: jajniki, nerki czy żołądek.
Przez cały dzień nie jem nic tylko pije, boje się bólu w pracy oraz nudności, o 18 zjadłam 2 kromki chleba lub mały obiad.
Przebywam za granica, ale mam swojego lekarza. Moj lekarz mnie wyśmiał i tylko ze względu ze prosiłam go o skierowanie na jakiekolwiek badania to zrobili mi krew, mocz, usg- wszystko w porządku i czyste.
Skierował mnie na badania histopatologiczne, ale gdy się udałam do kliniki kolejny lekarz mnie wyśmiał bo przejrzał moje wszystkie badania i powiedział, ze za dużo z internetu sobie ściągam.
Powiedziałam mu ze mam problem z utrata wagi, robiłam wszystko- ćwiczyłam, ograniczałam jedzenie, zero tłuszczów i cukrów, a on na to ze to jest cała przyczyna bólu, wątroba widocznie musi być obrośnięta tłuszczem i mam zrzucić nadwagę w ciągu dwóch lat. Mam 166 cm wzrostu i 78kg wagi.
Jestem załamana i błagam o pomoc! Czuje się jakby mieli mnie za idiotkę i jakbym sobie wszystko uroiła:(
Justyna

Anonimowy pisze...

Mam 28 lat, 7 miesięcy temu mialam wypadek w wyniku którego doznalam uszkodzenia pnia mózgu a przez to : porażenie nerwu VI,brak odwodzenia oczu, podwojne widzenie, zrenice nie reaguja na światło,zez porazenny. Żeby widziec na wprost musze ułożyć głowę na bok nie temu żeby nie widzieć podwójnie a wogóle widziec a drugie oko widzi ten obraz gdzie ono jest skierowane . I te obray tak skacza raz z jednego oka raz z drugiego . Próbuje ćwiczyć oczami ale zaslaniajac jedno mam zawroty głowy . Lekarze kaza mi czekac ... ale na co? czy jest szansa ze to minie? co mam robic?

wrzody dwunastnicy Nospa pisze...

Najlepszym sposobem na dobry sen, jest wywietrzenie pokoju przed snem oraz poczytanie książki. Wyciszamy się w ten sposób, jeśli puścilibyśmy sobie jakąś muzykę typu rock ciężko byłoby tu mówić o śnie podczas takiej drastycznej muzyki !

Anonimowy pisze...

Mój przyjaciel i ja staramy się o dziecko już ponad siedem lat, mieliśmy płodności klinice w ciągu wielu lat, zanim ktoś powiedział mi, aby skontaktować się z rzucającego to zaklęcie, który jest tak potężny, nazywa Agbazara świątynia dla niego, aby mi pomóc zajść w ciążę,i cieszę się, że zwróciliśmy się do lekarza AGBAZARA, bo jej ciąża zaklęcie umieścić nas w spokoju, i szczerze wierzę mu, uprawnienia i bardzo pomógł nam również, jestem wdzięczny za wszystko, co zrobił. skontaktuj się z nim przez e-mail: ( agbazara@gmail.com ) lub WHATSAPP; ( +2348104102662 ) jeśli próbujesz dostać się do dziecka, ma uprawnienia, aby to zrobić.