Google
Twoja wyszukiwarka

wtorek, 1 lipca 2008

Alergie

Termin alergia powstał na początku ubiegłego stulecia. Obecnie, w gremiach lekarskich, używa się częściej określenia nadwrażliwość. Nadwrażliwość oznacza nadmierna reakcję układu odpornościowego na rozmaite związki o charakterze organicznym lub nieorganicznym, z którymi nasz organizm kontaktuje się drogą pokarmową, wziewną lub przez błony śluzowe i skórę. Jeżeli związki te występują w sposób naturalny w otaczającym nas środowisku, to mówimy o reakcji atopowej, albo atopii. Uważa się, że atopia jest dziedziczna, innymi słowy, że występuje rodzinnie, co potwierdzają obserwacje kliniczne. Stwarza ona predyspozycje do występowania typowych alergicznych dolegliwości, jak katar sienny, wysypki i astma oskrzelowa. Atopowy pacjent demonstruje w badaniach diagnostycznych podwyższony poziom przeciwciał IgE oraz dodatnie testy uczuleniowe. Na podstawie badań prowadzonych przez Światową Organizację Zdrowia występowanie atopii stwierdza się, co najmniej u 10% populacji na świecie, a co gorsza, liczba ta z roku na rok rośnie.

Korzenie
Korzenie alergii sięgają przewodu pokarmowego, a ściślej zaburzeń trawienia i przyswajania pokarmów oraz dysbiozy. Ogromna powierzchnia jelit, która u dorosłego człowieka przekracza 300 m2, jest najważniejszym miejscem kontaktu ze światem zewnętrznym. To właśnie tutaj inicjowane są pierwsze zaburzenia reakcji układu odpornościowego, których konsekwencją jest alergia pokarmowa. Ujawnia się ona już w okresie niemowlęcym i przebiega ona najczęściej w postaci wysypek, zaparć lub biegunek. Bardzo szybko prowadzi ona do dysbiozy jelit, czyli do rozwoju nieprawidłowych drobnoustrojów w obrębie jelit. W nadmiarze pojawiają się wówczas grzyby i bakterie beztlenowe kosztem pożytecznych pałeczek jelitowych. Dysbioza nasila reakcje nadwrażliwości w ten sposób powstaje mechanizm błędnego koła, który można przerwać jedynie poprzez leczenie. Leczenie dysbiozy jest sprawą nie tyle trudną, ile długofalową. Polega ono na właściwym żywieniu, stosowaniu leków roślinnych oraz podawaniu probiotyków, czyli drobnoustrojów, które przywracają równowagę we florze jelit. Ważnym elementem leczenia są probiotyki. Są one szeroko znane i dostępne w aptekach. Należą, między innymi, do nich Lakcid, Trilac, i Enterol. Stosowanie probiotyków powinno być długofalowe, przynajmniej przez okres 6 miesięcy i odpowiednio wydłużane, jeżeli w między czasie wystąpi konieczność leczenia antybiotykami. Zawsze, w pierwszej fazie leczenia podajemy Enterol, ponieważ ogranicza on rozplem grzybów i bakterii beztlenowych w przewodzie pokarmowym. W prostym schemacie takiego leczenia, na początku podajemy Enterol oraz Trilac lub Lakcid przez około 1 miesiąc, a następnie kontynuujemy sam Trilac lub Lakcid przez kolejne 5 miesięcy. Należy pamiętać, że kapsułek preparatu Trilac nie otwieramy przed połknięciem, ponieważ osłabia to działanie leku. Nowością na naszym rynku jest preparat Beneflora. Zawiera on 6 szczepów bakterii oraz włókna fasoli, które są pożywką ułatwiającą bakteriom namnażanie się w układzie pokarmowym. Beneflora zmniejsza objawy alergii pokarmowej. Związane jest to z tym, że zawarte w niej mikroorganizmy wytwarzają enzymy tnące czterołańcuchowe łańcuchowe aminokwasy (potencjalne alergeny, które wchłaniają się przy uszkodzonej barierze ochronnej ściany jelita) na jedno, dwu i trzyłańcuchowe, które nie mają zdolności uczulających. Zasady żywienia, które zapobiega rozwojowi dysbiozy są proste i polegają przede wszystkim na unikaniu produktów przetworzonych, zawierających konserwanty i sztuczne barwniki. Należą do nich, między innymi, większość gotowych słodyczy i cukierków, chemoutwardzalne tłuszcze, gotowe serki i jogurty owocowe, wędliny gotowe dania w proszku i konserwy, a także soki owocowe przygotowane z koncentratów. Leki roślinne podajemy w postaci naparów i odwarów ziołowych, które niestety nie są zazwyczaj akceptowane przez dzieci. Dzieciom możemy w zastępstwie podawać domowe zupy z tradycyjną gamą przypraw, wzbogaconą o rozmaryn i lubczyk. Nie używamy vegety, ani „kostek” rosołowych, ponieważ zawierają one glutaminian sodu.

Dziedziczność
Wczesna manifestacja alergii u niemowląt karmionych piersią oraz jej rodzinne występowanie świadczą o dziedzicznych predyspozycjach. Potwierdzają to intensywnie prowadzone badania genetyczne. Oznacza to, że matki alergiczne znacznie częściej rodzą dzieci ze skłonnościami do alergii. Na szczęście alergii nie tylko można zapobiegać, ale i leczyć i to we wszystkich etapach jej objawów. Przyszłe matki, u których stwierdza się reakcje atopowe powinny natychmiast rozpocząć leczenie lekami roślinnymi, które nie tylko zmniejszają mikrouszkodzenia w ścianie jelit, do których zawsze prowadzi reakcja alergiczna, ale również niszczą nieprawidłowe bakterie i grzyby w przewodzie pokarmowym, ograniczając w ten sposób zmiany dysbiotyczne. Można się w tym celu posłużyć gotowymi mieszankami ziołowymi, zalecanymi w zaburzeniach trawienia lub skonsultować się z lekarzem fitoterapeutą. Kobietom w ciąży, podobnie jak dzieciom, leki roślinne zamieniamy na zupy. Równolegle dbamy o prawidłowe żywienie i stosujemy probiotyki, zgodnie z zaleceniami opisanymi wyżej. Jeżeli testy uczuleniowe wykazują nadwrażliwość na określone produkty, należy unikać ich spożywania przez cały okres leczenia, który najczęściej trwa około pół roku.

Główni winowajcy
Wśród głównych czynników odpowiedzialnych za ujawnienie się alergii najważniejszymi są leki i nieprawidłowe odżywianie się, a ściślej dodawane do żywności chemiczne środki przedłużające jej trwałość, poprawiające smak i wygląd wyrobów. Bardzo wiele powszechnie stosowanych leków wykazuje działanie dysbiotyczne, czyli niszczące prawidłową florę przewodu pokarmowego, co powoduje wtórnie nadwrażliwość na rozmaite naturalne składniki pokarmów. Do takich leków należą między innymi antybiotyki, środki antykoncepcyjne, niesterydowe leki przeciwzapalne, reklamowane, jako przeciwbólowe. Lista ta jest długa i nie sposób jej tu w całości wymieniać. Zawsze, więc należy przed zażyciem każdego leku należy przeczytać dołączoną do niego ulotkę, i jeżeli w tzw. objawach niepożądanych opisane są zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego czy uczulenia, o ile jest to możliwe, spróbować alternatywnych metod leczenia. W prasie lekarskiej coraz częściej pojawiają się doniesienia o szkodliwym wpływie kontaktu z pestycydami. Te toksyczne związki zawierają powszechnie używane przez rolników i działkowiczów środki owadobójcze. Wyniki prowadzonych badań epidemicznych wykazują, że osoby narażone na kontakt z pestycydami znacznie częściej demonstrują objawy alergii niż grupy kontrolne, pozbawione takiego kontaktu.

Alergeny
Alergeny są to substancje, które wywołują uczulenie. Dzielimy je na alergeny wziewne, pokarmowe i kontaktowe. Wśród alergenów wziewnych dominują pyłki traw, drzew i kwiatów, a także roztocza kurzu domowego oraz sierść zwierząt. Są one przyczyną sezonowych katarów i zapalenia spojówek, obrzęków błon śluzowych górnych dróg oddechowych oraz astmy oskrzelowej. Rzadziej manifestują się wysypką. Alergenami pokarmowymi są przede wszystkim cząsteczki białka zawarte w produktach naturalnych, a także coraz częściej środki chemiczne dodawane do żywności. Alergeny pokarmowe powodują przed wszystkim wysypki i zaburzenia trawienia. U dzieci są one częstą przyczyną nawracających luźnych stolców lub zaparć. Alergeny kontaktowe to substancje, które w bezpośrednim kontakcie ze skórą wywołują podrażnienie i świąd. Mogą to być związki naturalne, bądź najczęściej syntetyczne. Taki charakter mają, dla przykładu, niektóre składniki kremów pielęgnacyjnych. Niezależnie jednak od rodzaju alergenu ujawnienie się objawów nadwrażliwości w stosunku do niego jest zawsze wtórne do istniejącej predyspozycji – wrodzonej, bądź nabytej w wyniku dysbiozy jelit. Ponadto, do pierwotnie występujących alergenów należą zwykle alergeny pokarmowe. Dlatego w leczeniu alergii nie można pominąć leczenia układu pokarmowego. Innymi słowy postępowanie terapeutyczne musi uwzględniać przywrócenie równowagi w trawieniu i przyswajaniu pokarmów.

Odczulanie
Odczulanie nie jest metodą leczenia alergii, ale służy łagodzeniu jej objawów. Niezależnie od sposobu przeprowadzenia zabiegów odczulania służą one jedynie doraźnej poprawie samopoczucia pacjenta i nie mają żadnego wpływu na ograniczenie predyspozycji do reakcji nadwrażliwości. Najłatwiej jest odczulać nadwrażliwość na pojedyncze antygeny. Niestety większość chorych demonstruje alergię w stosunku do wielu alergenów, co utrudnia proces odczulania. Ponadto, odczulenie w stosunku do określonego alergenu często inicjuje nadwrażliwość na inny. Istnieją obecnie przynajmniej trzy sposoby prowadzenia odczuleń. Alergolodzy podają niewielkie dawki alergenu w postaci tzw. szczepionek do odczulania. Do tej grupy leków należy Polinex, Alergovit, Katalet. Stosuje się je w iniekcjach podskórnych, wyłącznie w gabinecie lekarskim, ze względu na możliwość wystąpienia gwałtownej reakcji uczuleniowej. Można także zastosować homeopatyczne rozcieńczenia alergenu, przykładem takiego leku jest Pollens firmy Boiron, który zawiera pyłki traw, występujących we Francji. W Polsce dostępne są na zamówienie leki homeopatyczne, wykonane na bazie niemal wszystkich istotnych alergenów wziewnych. Odczulanie metodą homeopatyczną jest nie tylko skuteczne, ale również całkowicie bezpieczne i zasługuje na szerokie upowszechnienie. Istnieje również możliwość zastosowania zmiennych pól elektromagnetycznych, poprzez aparaturę firm Bicom i Vega. W każdym przypadku, podczas odczulania, koniecznie trzeba ograniczyć kontakt z alergenem. Oznacza to, że jeśli przedmiotem odczulania są alergeny pokarmowe, należy zastosować dietę eliminującą podaż tych alergenów, a odczulanie na alergeny wziewne wykonujemy w okresie poprzedzającym pylenie.

Emocje
Depresja, stres, zamartwianie niekorzystnie wpływają na czynność układu odpornościowego i mogą prowokować ujawnienie się alergii. Dlatego też ważnym elementem leczenia alergii jest poprawa stanu psychoemocjonalnego chorego. Efekt ten uzyskujemy najszybciej i najłatwiej poprzez leczenie ruchem, według zasad hatha joga. Dobór odpowiednich ćwiczeń należy do lekarza i powinien uwzględniać możliwości pacjenta. Oblicza Alergia ma wiele twarzy. Atopia oznacza jedynie predyspozycje do nadwrażliwości na substancje występujące w naturalnym środowisku. Nadwrażliwość ta może powodować choroby, które przebiegają z okresami zaostrzeń i remisji, albo sezonowo, w zależności od częstotliwości kontaktu z alergenem. Do najczęstszych chorób o podłożu atopowym należą wysypki, katar sienny i astma oskrzelowa. Należy przy tym zaznaczyć, że ich obraz kliniczny nie jest jednolity. Każdy choruje nieco inaczej, w sposób charakterystyczny tylko dla siebie.

Hartowanie
Podstawową czynnością układu odpornościowego jest walka z infekcją. Wyręczanie go w tej walce poprzez „osłonowe” stosowanie leków przeciwbakteryjnych prowadzi do rozwoju dysbiozy i prowokuje reakcje alergiczne. Większość sezonowych dolegliwości zakaźnych, takich jak przeziębienia, zapalenie gardła, grypa powodują zakażenia wirusowe, o charakterze samo ograniczającym się, czyli ustępują samoistnie, bez jakiegokolwiek leczenia. Jeżeli chcemy skutecznie skrócić okres choroby należy zastosować leki roślinne i homeopatyczne, które wzmacniają naturalną odpowiedź obronną. Leczenie antybiotykami nie ma w tych stanach żadnego uzasadnienia, może natomiast sprowokować ujawnienie się chorób o podłożu atopowym. Pismo „Infection and Immunity” opublikowało badania, które dowodzą, że przynajmniej niektóre bakterie mogą zapobiegać rozwinięciu się astmy i innych chorób alergicznych - ale tylko wtedy, gdy zakażenie poprzedza ekspozycję na alergen. Prawdopodobnie "nudzący się" system immunologiczny jest bardziej podatny na zaburzenia niż wytrenowany w bojach z zarazkami. W otaczającym nas środowisku żyją miliardy nieszkodliwych drobnoustrojów, które drogą pokarmową docierają do naszego organizmu, gdzie układ odpornościowy szybko i skutecznie je eliminuje. Wysoki poziom higieny, który wprawdzie chroni przed chorobami, ale również ogranicza nasz kontakt z tymi nieszkodliwymi mikroorganizmami i „rozleniwia” system odpornościowy. Zdaniem autorów publikacji jest to jedna z przyczyn, które spowodowały ogromny wzrost liczby chorób alergicznych w krajach rozwiniętych. O ile na początku wieku chorzy na alergię stanowili tam około 1 procenta społeczeństwa, to obecnie odsetek ten dochodzi do 30 procent. Osobnym zagadnieniem jest stopniowe przyzwyczajanie organizmu do kontaktu z alergenem. Należy, więc produkty zawierające silne alergeny, takie jak truskawki, pomarańcze, kakao, pszenica itd. wprowadzać do jadłospisu początkowo w niewielkich ilościach, stopniowo zwiększając dawkę. Ważny jest też pierwszy czas pierwszego kontaktu z alergenem. W przypadku małych dzieci z matek obciążonych atopią powinniśmy, zachowując naturalne karmienie piersią, pozwalać dziecku próbować rozmaite, zarezerwowane dla dorosłych jedzenie, pod warunkiem, że spełnia ono warunki zdrowego żywienia, o którym pisałam wyżej. Dotyczy to również alergenów wziewnych. Amerykańscy naukowcy, na podstawie badań przeprowadzonych w American Academy of Allergy, Asthma and Immunology, doszli do wniosku, że mieszkanie z psem od dzieciństwa może wpływać na wzmocnienie układu odpornościowego, a to z kolei pozwala ustrzec się przyszłych chorób alergicznych.
Dr Bożena Ryczkowska

Artykuł pobrany z serwisu Artelis.pl
Autorem jest Bożena Ryczkowska

46 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Panie doktorze moja mama odebrala dzis wyniki badan i bardzo sie przerazila nie prawidlowymi wynikami moczu. Badania krwi w normie ob4 a mocz :
leuko/ul 500
ery/ul 10
mocz osad -nablonki wielokatne pojedyncze w polu widzenia
nablanki okragle nieliczne
leukocyty 20-30 w polu widzenia
skupiska leukocytow pojedyncze
erytrocyty pojedyncze
fosforany obecne
Badania krwi w norlmie ob 4, bochemia w normie.

Co moglo wplynac na taki wynik, mama byla lekko przeziebiona i mowi ze wlasciwie caly dzien nic nie pila (moze szklanke wody i caly kefir 500ml).
Bardzo prosze o dpopowiedz:)
serdecznie dziekuje Kasia

Wiktor (victor) pisze...

droga kasiu. a mama nie ma przypadkiem infekcji ukladu moczowego? popieraly by to objawy jak bol/pieczenie przy oddawaniu moczu i czesta ochota na wizyty w toalecie. pzdr

Anonimowy pisze...

Wlasnie dziwne jest to bo mame nic nie boli, owszem czesto oddaje mocz ale jest to raczej spowodowane lekami na nadcisnienie. Oprocz lekkiego przeziebienia wlasciwie mama czuje sie dobrze. Niedawno miala problemy z bolami brzucha, ale wszystkie wyniki ma w normie, dlatego te leukocyty w moczu tak bardzo ja uanipokoily. Dzis pojdzie prywatnie powtorzyc badanie.
Dziekujemy za odpowiedz:)

Anonimowy pisze...

Panie doktorze cierpie na ból w okolicy nerki pod prawą łopatką. Najczęściej występuje on wieczorem przy nagłej zmienie pozycji odczuwam skurcz. Byłam u lekarza który uznał że ten ból promieniuje od kręgosłupa. ( przetrenowałam się a nie miałam żadnych objawów świadczących że to nerki tylko czasem odczuwałam ból korzonków. Juz miesiąc casu się z tym męcze.

Wiktor (victor) pisze...

drogi anonimie. nerki nie bola, wiec jesli masz w tej okolicy bol to najprawdopodobniej to "korzonki" gdybys mial kamienie nerkowe nie pisalbys do mnie tylko zwijal sie z bolu w szpitalu. pzdr

Anonimowy pisze...

Panie doktorze, bardzo proszę o odpowiedź. Mam podejrzenie dyskopatii (bóle w odcinku lędźwiowym). Lekarz rehabilitant na podstawie samego zdjęcia RTG nie był w stanie stwierdzić czy to początek dyskopatii, czy też już przepuklina jądra miażdżystego. Zalecił mi wykonywanie przeprostów (10 co godzinę) ze wskazaniem jednak, że jeśli ból zacznie schodzić niżej, do nogi, to mam zaprzestać wykonywania tych ćwiczeń. Dwa dni wykonywałam te ćwiczenia i nic się nie działo, dziś - trzeciego dnia - odczuwam bóle w stopie i w kolanie, czasem też pod pośladkiem, nie wiem co mam zrobić? Czy te bóle miejscowe są związane z dyskopatią? Czy ból od dyskopatii ciągnie wzdłuż całej nogi, od góry do dołu? Z góry dziękuję za poradę.

Wiktor (victor) pisze...

droga anonimie. bol wynikly z dyskopatii typowo ciagnie sie wzdluz "pasa skóry" ktory jest unerwiany przez uciskany nerw. moga ciagnac sie przez cala noge (bol kulszowy). pzdr

Anonimowy pisze...

Czyli prawdopodobnie te bóle miejscowe są spowodowe czymś innym? Może wykonywaniem ćwiczeń, a może nerwobóle.. Czasem też czuję ból od pośladka do połowy uda..ale jest delikatny i nie rwący.. W takim razie nie przerywam na razie ćwiczeń, dziękuję za odpowiedź Panie doktorze, pozdrawiam!!!:)

Wiktor (victor) pisze...

droga anonimie. taie bole maja jak narbardziej pochodzenie nerwowe - "Korzonkowe" najprawdopodobniej od nerwu kulszowego. pzdr

Anonimowy pisze...

Witam,

nie szukam porady, bardzo zaintrygowało mnie to co tu zobaczylam i przeczytalam...
Podobno dobro powraca.....
pozdrowienia
Ania
/adniunia@interia.pl/

Wiktor (victor) pisze...

droga aniu. dzieki takim komentarzom chce mi sie pisac w nocy czy nad ranem. dziekuje ps. powiadaja nawet, że dobro pomnożone wraca ;)

Anonimowy pisze...

Witam!Nie wiem, czy to jest odpowiednie miejsce na ten post,ale nie wiedzialam gdzie go umieścić:)Jakis czas temu spuchła mi powieka(na dole i na górze, oko było prawi zamknięte) zaczerwienienie, nie doznałam urazu, ani nie brałam żadnych leków. Po okoła 3 dniach minęło, po czym po tygodniu znowu, na tym samym oku pojawiła się taka sama opuchlizna. Lekarz przepisał mi leki przeciw histaminowe i znowu po 3-4 dniach minęło.Okulista powiedział, że może to byc problem laryngologiczny (zatoki), jednak laryngolog powiedział, że najprawdopodobniej jest to obrzęk naczynioruchowy. Zlecił badanie na lamblie i testy alergiczne.Jednak poradziłam się innego lekarza, który uznał, że to nie może być ten obrzęk, gdyż najczęściej robi się on na wargach.Zaczęłam się więc zastanawiać, czy robić te badania, jednak niedawno zauważyłam u siebie katar sienny. Czy badania są konieczne?Od okoła dwóch miesięcy nie miałam żadnego obrzęku, jednak nie chciałabym, aby się powtórzył.Dziekuję Ewa

Wiktor (victor) pisze...

droga ewo. takie badania warto zrobic, zwlaszcza ze masz teraz inne objawy alergiczne - katar sieny. nawet jesli wynik bedzie negatywny to zawsze cos wykluczy. nie wiem co dokladnie drugi lekarz mial na mysli, ale to ze cos wystepuje najczesciej w jednym miejscu nie oznacza, iz nie moze wystepowac w innym ;)pzdr

Anonimowy pisze...

Witam, moja 17-letnia siosta od 2 lat męczy się z kaszlem. Jest alergiczką-katar sienny na pyłki, kurze i roztocze.Miała robioną spirometrię i jest wszystko dobrze, rtg płuc i morfologia też w normie. Kaszel jest męczący, krtaniowy, ostatnio pojawiła się też rano w niewielkich ilościach zielona plwocina. Nie gorączkuje. Brała leki wziewne na astmę (zmieniane wielokrotnie), ale nie pomagały lub pomagały na krótko. Lekarze już nie wiedzą co robić. A i kaszel na tle nerwowym wykluczono.Co to może być i co dalej robić?

Wiktor (victor) pisze...

droga anonimie. istnieja potencjalnie inne przyczyny kaszlu, lecz w tym przypadku na 99% jest to alergia. jezeli inhalatory nie sa wystarczajaco silne to byc moze trzeba brac silniejsze leki na alergie. polecam leczyc sie w tym kierunku. pzdr

Anonimowy pisze...

Jeśli mogę sie zapytać to jaki jest ten pozostały 1%? i jakie silniejsze leki? na doustnych glikokortykosteroidach też już byłam i nic:(

Wiktor (victor) pisze...

droga anonimie. inne przyczyny kaszlu sa malo prawdopodobne. nie znam dokladnie twej sytuacji, ale czasami trzeba stosowac dozylne leki. choc dziwne, ze jesli dluzej przyjmowalas doustne sterydy i nie odniosly one skutku. chyba niestety przez internet nie jestem w stanie za wiele pomoc. pzdr

Anonimowy pisze...

Panie doktorze,
Nosiłam soczewki kontaktowe jakieś 2,5 miesiąca temu dostałam "zwykłego" zapalenia spojówek (ropiały oczy, czerwone itd.) Dostałam krople tobradex. Po 3 dniach stan minął, a ja po 2 tygodniach wróciłam do soczewek. Ale pózniej pech chciał, że przy myciu włosów do prawego oka wpadł mi szampon. Od tamtego momentu męczę się z prawym okiem. Wygląda normalnie ale bolało i swędziało i piekło. Okulista powiedział ze powstaly grudki pod powieką dostałam lotemax pozniej dicortineff i grudki zniknęły. Teraz oko nie boli juz tak, ale gdy tylko pojawi sie wiatr to jakby sytuacja wracała. Co jest z tym moim prawym okiem? czy jeszcze jest tam stan zapalny i czy on w ogóle kiedyś zniknie? Dodam ze lewe jest zdrowe. i czy bede mogla nosić kiedykolwiek soczewki?
Marta

Anonimowy pisze...

i jeszcze dodam do postu powyżej ze soczewki bardzo dobrze tolerowałam przez okres 3 lat. Nie miałam żadnych problemów.

Wiktor (victor) pisze...

droga marto. widze tu dwie mozliwosci wyjasnienia. bardziej prawdopodobne jest, ze oko jest nadwrazliwe po przebytej infekcji i to powinno samoistnie z czasem przeminac, istnieje jednak niewielka szansa, ze zapaleie nie uleglo wyleczeniu do konca - jesli tak jest to powinno sie ono za jakis czas bardziej uwydatnic. pozostaje wiec poczekac na to co sie bedzie dzialo, najprawdopodobniej stan bedzie sie stopniowo poprawial. pzdr

Anonimowy pisze...

Dziękuję ślicznie za odpowiedź, wizytę u okulisty mam niestety 24 września dopiero. Cóż. Zostaje mi tylko czekanie. Panie doktorze a mam jeszcze jedno pytanie czy stan zapalny może minąć samoistnie? tzn bez stosowania żadnych kropli, leków itd. i jeszcze takie stany zapalne to ile mogą tak najdłużej trwać? jestem ciekawa, chociaż wiem, że to zalezy od wielu czynników. Ale u mnie jest to juz przeszło 2,5 miesiąca także bardzo się niepokoję :(
Marta

Wiktor (victor) pisze...

droga marto. cialo ma zdolnosc do samodzielnego leczenia, wiec stan zapalny mglby minac samoistnie, niestety jednak czasami mogloby dojsc po drodze do powaznych komplikacji - np blizn, utraty wzroku itd, krople pomagaja organizmowi szybciej rozprawic sie z zapaleniem i zmniejszaja szanse na komplikacje. stany zapalne moga trwac bardzo dlugo, zazwyczaj tak jest ze im bardziej 'agresywny' stan zapalny to krocej trwa a te przewlekle formy nie musza przebiegac tak burzliwie ale moga znacznie dluzej trwac. pzdr

Anonimowy pisze...

Dziękuję bardzo za odpowiedź i poradę.

Anonimowy pisze...

Panie doktorze,
pisałam wyżej do Pana. Do mojej wizyty u okulisty zostaly jeszcze 4dni, a oko nadal jak bolało tak boli. Przez pewien czas miałam uczucie ciała obcego w oku, teraz chyba wiem co mi jest. Nad powieką wyszła mi biała maleńka grudka, która raz jest większa raz mniejsza, dodatkowo wyszła mi grudka na dolnej powiece i to wlasnie wywołuje ten ból i dyskomfort oczu. Wydaje mi się ze jest to grudkowate zapalenie spojówki. Czytałam, że to trudno wyleczyć, wypowiedzi niektorych osób na różnych forach sugerowało brak nadziei na wyleczenie. Czy tak jest w rzeczywistości?
Marta

Wiktor (victor) pisze...

droga marto. niestety nie bylem w stanie wczesniej odpowiedziec, teraz juz jestes po wizycie i zapewne wiesz wszystko. pzdr

Anonimowy pisze...

Panie doktorze już wiem co mi jest,
Poprosiłam panią doktor o posiew oka - wynik: lewe posiew jałowy, prawe: staph.sp.koag(-) metycylinowrażliwy czyli gronkowiec. Przepisano mi gentamycyne w kroplach co 2 godziny, ale niestety nie odczuwam poprawy. Być może antybiotyk doustny byłby skuteczniejszy? Zastanawia mnie fakt, że bardzo często mam również zapalenie zatok, katar być może bakterie gronkowca mam w gardle lub nosie i ona "przeszla" do oka. Mam w planach odwiedzenie laryngologa. Być może jest to skutek niedoleczonej infekcji, być może dobry antybiotyk i doleczenie sie do konca spowoduje wyzdrowienie również oka. Czy moje myślenie może być słuszne?

Wiktor (victor) pisze...

droga marto. infekcja w oku jak najbardziej moze byc wynikiem infekcji w nosie/zatokach. jesli mialas posiew to zapewne sprawdzono rowniez ktory antybiotyk dziala skutecznie na twoje bakterie. ewentualne nawroty moglyby wynikac z infekcji zatok i mysle, ze odwiedzenie laryngologa to bardzo dobry pomysl. pzdr

Anonimowy pisze...

Panie doktorze,
a czy gronkowca w oku można wyleczyć? Bo naczytałam się już różnych artykułów, wpisów na forum. Tam nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Zapytałam się lekarza i dosyć niechętnie do tego podszedł i w zasadzie nie odpowiedział. Wiem, że na pewno długo ale czy jest to wyleczalne? Z tego co wiem mój "typ" gronkowca (nie złocisty tylko jakiś inny ujemny, nazwa jest we wcześniejszym moim liście do pana) jest mnie zjadliwy i patogenny, więc może jakaś nadzieja do szybkiego powrotu do zdrowia jest?
Marta

Wiktor (victor) pisze...

droga marto. owszem mozna wyleczyc jesli dokladnie wiemy jaki to typ i na jakie antybiotyki jest wrazliwy. i owszem, moze to troche trwac. pzdr

Zbigniew Wilk pisze...

Panie doktorze mam okresowe objawy chorobowe przez wiele lat: wysypka swędząca o charakterze grudkowym poniżej stawów kolanowych, na przedramionach poniżej stawu łokciowego, na potylicy głowy, między pośladkami.Swędzenie w odbycie i objawy o niestrawności jelitowej(chemoroidy wykluczone badaniem rektoskopowym) Podejrzewam jakiś alergen pokarmowy: gluten, mleko, pomidory, przyprawy ziołowe.
Bardzo proszę o komentarz.

Wiktor (victor) pisze...

drogi zbigniewie wilk. bardzo mozliwe, ze jest to alergen pokarmowy, choc niekoniecznie objawy niestrawnosci z tego wynikaja. diagnostyka wysypek nie jest niestety zbyt prosta. warto wykluczac z pozywienia pojedyncze pokarm i obserwowac jak to wplywa na wysypke i prace jelit. pzdr

ula pisze...

od pewnego czasu mam straszny kaszel i wymiotuję krwią, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale pale papierosy, prosze o pomoc!

Wiktor (victor) pisze...

droga ulu. mam nadzieje, ze wybralas sie z tymi wymiotami do lekarza gdyz moze to byc cos powaznego. jesli palisz juz dlugo to odpluwanie krwawej wydzieliny nie jest dobrym znakiem, w tym przypadku rowniez polecam predko odwiedzic swego lekarza. pzdr

Anonimowy pisze...

Witam Panie Doktorze,
od początku tego tygodnia, tj. poniedziałku 18.07 na wewnetrznej stronie przedramion pojawila sie nie swędząca wysypka - drobne różowe krosteczki. Zaczelam pic wapno ale do dnia dzisiejszego wysypka jest juz na tulowiu oraz zaczyna wchodzic na nogi. Nie mam zadnych innych objawow - ani bólow glowy ani goraczki ani zaczerwienionego gardla. Bylam w czwartek u internisty i wykluczyl choroby wirusowe, przepisal mi lek antyhistaminowy Flonidan i obserwacje, bo podejrzewal alergie. Leki biore od czwartku ale objawy nie zahamowaly, nie ustepuja a wrecz sie pogorszaja. W ciagu tego okresu nie zmienilam nic z moich nawykow zywieniowych ani tez nie uzywam innych produktow niz zwykle nie wiem co mogloby mnie tak szybko i gwaltownie uczulic. Od 2 miesiecy bralam antybiotyk Tetralysal na tradzik pojawiajacy sie na szyi w postaci duzych bolacych wypryskow, do tej pory nie odczuwalam jednak zadnych skutkow ubocznych, no i wypryski tez zrobily sie rzadsze i sporo mniejsze (bralam tez leki ochronne Trilac, Lactiv). Czy mają może Państwo jakiś pomysł co to może być, czy powinnam czekać i nadal brac leki na alergie i obserwowac wysypke czy podjac jakies powazniejsze kroki.
Dziekuje za pomoc.

Anonimowy pisze...

Witam, mam problem ze skórą. Zaczyna sią od drobnych krostek wypełnionych cieczą, następnie krostki pękają i pojawia się bezbarwny wysięk, po czym w tym miejscu skóra staje się bardzo sucha i pęka. Skóra ciężko się goi, w przeszłości samo sie zagoilo(tzn. po stosowaniu mixu maści i kremó- sama nie wiem który pomógł), teraz nastąpił ponowny wiekszy wysyp na palcach u rąk i wierzchniej strony stóp. Nie goi sie juz od miesiecy. Jeśli wysuszam płynem Asept, krostki znikają, skóra sucha i popękana - kiedy znowu nawilżę pojawiają się na nowo. Co to moze byc? Dodam ze jestem osoba z nietolerancja glutenu. Badania w skali iga w klasie ema ujemne. Zdiagnozowana zostałam już 3 lata temu co do nietolerancji glutenu, jednak wtedy nie było problemów skórnych, a dietę pilnuję. Proszę o pomoc.
Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Witam, mam problem ze skórą. Zaczyna sią od drobnych krostek wypełnionych cieczą, następnie krostki pękają i pojawia się bezbarwny wysięk, po czym w tym miejscu skóra staje się bardzo sucha i pęka. Skóra ciężko się goi, w przeszłości samo sie zagoilo(tzn. po stosowaniu mixu maści i kremó- sama nie wiem który pomógł), teraz nastąpił ponowny wiekszy wysyp na palcach u rąk i wierzchniej strony stóp. Nie goi sie juz od miesiecy. Jeśli wysuszam płynem Asept, krostki znikają, skóra sucha i popękana - kiedy znowu nawilżę pojawiają się na nowo. Co to moze byc? Dodam ze jestem osoba z nietolerancja glutenu. Badania w skali iga w klasie ema ujemne. Zdiagnozowana zostałam już 3 lata temu co do nietolerancji glutenu, jednak wtedy nie było problemów skórnych, a dietę pilnuję. Proszę o pomoc.
Pozdrawiam

Wiktor (victor) pisze...

droga anonimie. niestety w chorobach skory czesto nie da sie odpowiedziec jednoznacznie z czego wynikaja. z Twojego opisu nie jestem w stanie tego okreslic i zalecam by ktos to obejrzal. mozesz zaczac od lekarza rodzinnego. pzdr

Anonimowy pisze...

Witam wszystkich nie wiem już gdzie pisać, mam 15 lat, (mężczyzna) i mam problemy z okiem(prawym, lewe mam zdaje mi się że zdrowe) , naczynka w oku pęknięte na wiele czerwonych żyłek, trochę gorzej widzę i co jakis czas szczypie mnie w jednym miejscu i swędzi... kiedyś miałem inny problem z obojgiem oczu, miałem chyba suche oczy i rozmazywało mi się wszystko ( na oba )... ale sobie poradziłem szybko i łatwo, to jest o wiele trudniejsze, próbowałem okładów z herbaty na oczy, ćwiczenia dotyczące patrzenia w różne strony oraz szybkiego mrugania po 30 minutach gry na komputerze, pomogło ale tylko trochę, teraz się wszystko pogorszyło... w ostatnich dniach zacząłem grać dłużej na komputerze ( nie wychodzę na dwór z powodu pogody )... co robić żebym znów miał zdrowe oko ?

Anonimowy pisze...

Hey there would you mind stating which blog
platform you're using? I'm planning to start my own blog soon but I'm having a tough time making a decision between BlogEngine/Wordpress/B2evolution and Drupal. The reason I ask is because your design seems different then most blogs and I'm looking for something completely unique.

P.S My apologies for getting off-topic but I had to ask!

my web site wikipedia ()

Anonimowy pisze...

Juz od 5 miesiecy mam ciagle nawracajace infekcje drog oddechowych, nawracajacy kaszel, od niedawna nasila sie w nocy momentami jest duszacy trudno mi po nim zlapac powietrze i zaraz po kaszlnieciu jest taki swiszczacy oddech, kaszel jest czasem tak silny ze czuje klucie w klatce piersiowej , nad ranem zawsze ten kaszel jest mokry i wtedy odksztuszam z plwocina, nie wiem co sie dzieje, czesto tez mialam stany podgoraczkowe, mialam juz z 11 wizyt u lekarza i 3 antybiotyki w ciagu 5 miesiecy nie pomagaj czy to moze byc astma? co dalej mam z tym robic?

Anonimowy pisze...

Witam,mam problem z moją 8letnią córką która dostała swędzących bąbli na całym ciele.Czy jest możliwe aby było to spowodowane nową wykładziną skoro nie ma alergii i od zawsze ma kontakt z wykładzinami i dywanami i nigdy taka sytuacja nie miała miejsca.Czy jest możliwe aby reagowała na tą konkretną wykładzinę a na inne nie???7981

Anonimowy pisze...

Witam. Zrobiłam test Ciążowy i wyszedł pozytywnie. Nie czuję Żadnych objawów. Oprócz braku okresu od tygodnia. Czy test mogło oszukać zażycie np. Amfetaminy lub jakiś innych substancji?

co pyli w lutym pisze...

Ja mam alergię na pyłki roślin, zastanawia mnie konkretnie na jakie, ponieważ uporczywe kichanie i drapanie w gardle zaczyna się już pod koniec zimy, a trwa mniej więcej do kwietnia. Ciekaw też jestem skuteczności aptecznych specyfików bez recepty.

testy euroline pisze...

Leków bez recepty na alergię nie powinno się tak naprawdę przyjmować bez wcześniejszej konsultacji z lekarzem. Może to mieć różne negatywne skutki. Najrozsądniej jest zrobić jednak wszystkie testy na alergię by dowiedzieć się co dokładnie powoduje u nas taki objawy. :)

Unknown pisze...

Z zatokami mam problem od wielu lat, miałam ściąganą już ropę ale to pomogło jedynie na kilka tygodni.Najgorszy okres to wiosna, kiedy wszystko pyli i wtedy alergicy przeżywają najcięższy okres. Szczegółowo przeczytasz w tym serwisie na temat alergii.

Sara pisze...

Widziałam ostatnio na stronie https://www.twojesoczewki.com/38-soczewki-kontaktowe-miesieczne świetnie soczewki kontaktowe miesięczne i chętnie zrobiłabym zapas, bo za taki zapas czy też zestaw cena jest świetna. Jednak obawiam się, że moja alergia nie będzie dobrze współpracowała z soczewkami.